Blog

Howard Carter i jego droga do odkrycia

Każdy archeolog, który kiedykolwiek szukał w piaskach Doliny Królów w Egipcie, marzył o znalezieniu grobu króla. Wielu tego dokonało, ale większość odkrytych grobowców została okradziona wiele lat wcześniej i była pusta.

Jeden człowiek kontynuował poszukiwania po tym, jak wszyscy inni się poddali. Uważał, że jest przynajmniej jeden nieodkryty grobowiec - króla-chłopca, Tutanchamona. Nazywał się Howard Carter.

Howard Carter urodził się w 1874 roku w Norfolk w Anglii. Jego ojciec Samuel Carter był artystą, który uczył Howarda podstaw rysowania i malowania.

Starożytny Egipt i archeologia
Dom Howarda Cartera w okolicach Luksoru

Howard Carter miał zaledwie 17 lat, kiedy po raz pierwszy odwiedził Egipt w 1891 roku. Chciał przygody i dostał pracę jako archeolog w Egipcie. Tworzył rysunki i schematy znalezisk starożytnego Egiptu oraz miejsc dla egipskiego Funduszu Poszukiwań. Carter stał się bardzo dobrze znany wśród egiptologów ze względu na swoją wiedzę i zrozumienie starożytnego Egiptu.

Carter zajmował szereg kluczowych stanowisk podczas swojego pobytu w Egipcie. Stał się również antykwariuszem i wykonując tę pracę, uświadomił sobie, że egiptolodzy pracujący w Dolinie Królów przeoczyli grób króla chłopca Tutanchamona. Przedmioty zostały znalezione z imieniem Tutanchamona - kielich, słoiki, a nawet cienkie kartki złota, ale nikt nie odnalazł jego grobowca.

Howard Carter chciał rozpocząć poszukiwania grobowca królów, ale to wymagało zaangażowania ludzi i mnóstwa pieniędzy. Carter w końcu miał szczęście w 1914 roku. Lord Carnarvon, bogaty angielski arystokrata, uzyskał prawo do kopania w miejscu KV62. To była rzekoma lokalizacja grobowca Tutanchamona i wybrał Howarda Cartera do zarządzania tym projektem.

Lord Carnarvon był bardzo bogatym człowiekiem i pozwolił Howardowi Carterowi zatrudnić 50 ludzi, aby pomogli mu odnaleźć grobowiec Tutanchamona. Mężczyźni musieli wypełniać kosze piaskiem, wynosić je, wyrzucać zawartość i wracać, aby znów je napełnić. Po latach poszukiwań i kopania, Lord Carnarvon, poddał się. Dał Howardowi ostatnią szansę odnalezienia grobowca.

4 listopada 1922 r. jeden z członków zespołu Howarda Cartera odkrył kamień na piasku. Wkrótce ujawniono długie schody prowadzące do zamkniętych drzwi. Carter skontaktował się ze swoim przyjacielem, lordem Carnarvonem, by opowiedzieć mu o znalezisku. Carnarvon odbył długą podróż (2 tygodnie statkiem, pociągiem i na ośle) z powrotem do Egiptu.

W dniu 26 listopada 1922 r. Howard Carter wykuł małą dziurę w drzwiach i zajrzał do środka przez światło świecy. Zapytany przez lorda Carnarvona, co tam było, Carter powiedział, że widział "cudowne rzeczy" w przedsionku.

Pokój był pełen skarbów błyszczących złotem. Po miesiącach rysowania, katalogowania i usuwania wszystkich artefaktów w końcu znaleźli komorę grobową Tutanchamona, która była najlepiej zachowanym grobowcem faraona, znalezionym w Dolinie Królów w Egipcie.

Howard Carter stał się bardzo sławnym człowiekiem, a świat dzięku temu odkryciu tak wiele dowiedział się o starożytnym Egipcie.